Kolejna wersja neonowego różu

Tym razem udało mi się znaleźć na Allegro spodnicę, w tym samym odcieniu, co katana. Jest to neonowy róż, który wiele osób określa też jako róż cukierkowy. Założyłam do tego akrylowe rajstopy firmy Ander Bolero (w sam raz, na tę porę roku), jedynie t-shirt pod spodem jest nieco jaśniejszy w odcieniu pudrowego różu. Katanę kupiłam kilka lat temu, o ile pamiętam, w sieciówcę Kik. Oczywiście ozdobiłam ją po swojemu dodając kolorowe napisy i naprasowując błyszczące elementy.
Impreza w gronie przyjaciół jest jak najbardziej okazją, by przyciągnąć uwagę kolorowym strojem.

Różowy to jeden z moich ulubionych kolorów, znajomi uważają, że to mój znak rozpoznawczy, niektórzy mówią że pieczątka czy podpis. Zabawne, ale można to tak określić. Mówiąc półżartem, jak z daleka widać coś różowego, to już wiadomo, że Asia idzie. 😁😁😄

Mama żartuje często, że błyszczę jak choinka. Z moim poczuciem humoru mogę to potraktować jak komplement. Choinka jest fajna i większość ludzi pewnie lubi święta. Mogę świecić jak choinka albo neon czy karuzela w lunaparku, a dlaczego nie?
Przypomnę tytuł jednego z moich wcześniejszych wpisów: "Włóż róż i już". Nawet się rymuje. Mam w swojej galerii cały katalog ze zdjęciami w różowych ubraniach, zresztą możecie sami zobaczyć.
Szukajcie swojego stylu i idźcie za głosem serca. Noście to, co lubicie, tak jak ja. Z pewnością są takie ubrania, w których czujecie się dobrze. Wiele osób ma jakieś swoje ulubione. Ja eksperymentuję z różnymi stylami. Świetnie się przy tym bawię.
Polecam i życzę miłego dnia!
Ściskam Was mocno, pa!